Komentarze (2)

Nie na plecach, ale na raty, po 2-3 osoby do jednego roweru, bo również podchodziliśmy od zachodniej - bardziej stromej strony. Ciężar bagażu dawał się we znaki, ale dla chcącego nic trudnego :).

abdabr 21:57 poniedziałek, 8 września 2008

jestem ciekaw, czy do Kikuta z rowerkiem na plecach? :) Mam wspomnienia z roku ubiegłego, z pełnym ekwipunkiem dotarliśmy tam ja i dziewczyna ma. Najlepsza górka na szlaku polskich latarń-nie ma co ;))

Rogal 21:17 poniedziałek, 8 września 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ientr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]